11.01.07 "Trójka"


Audrey - So gru 30, 2006 6:42 pm
Tak żeby wszyscy wiedzieli, żeby było wyeksponowane, a potem tu się porozmawia na ten temat. (Dobry pomysł?)



Karolina - So gru 30, 2006 6:54 pm
Hmm... a to nie powinno być : 11.01.07? Bo jakby nie patrzeć będzie to już rok 2007


Audrey - So gru 30, 2006 7:01 pm

Hmm... a to nie powinno być : 11.01.07? Bo jakby nie patrzeć będzie to już rok 2007
Tack!


cze - Śr sty 10, 2007 10:30 am
To już jutro! Nie zaśpijcie!



Marta Harrison - Śr sty 10, 2007 6:11 pm
A ja mam jutro "maturę" z matmy...


Noelka - Śr sty 10, 2007 6:33 pm
Właśnie słucham Trójki [ tak przy okazji leci właśnie Taxman] :) Przed chwilką usłyszałam głos Piotra Metza zapowiadającego, iż dzień z Beatlesami zaczyna się już od 4 rano i będzie trwał aż do 24. W czwartki o 23 na antenie można posłuchać audycji Pana Redaktora Metza " Moje miasto nocą", tak więc dzionek z Beatlesami zakończy Pan Znawca :)

P.S. Marta, powodzenia jutro.


Emeela - Śr sty 10, 2007 7:36 pm
wstanę siódmej, około południa będę już w domku i nic mnie nie odciągnie od radia ( a propos, wczoraj dzwonił do mnie szwagier, tylko po to, żeby mi powiedzieć o tym dniu. Ale się zdziwił, jak mu powiedziałam, że wiem już od około miesiąca )


Marta Harrison - Śr sty 10, 2007 9:52 pm


P.S. Marta, powodzenia jutro.

Nie-dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Ale matma zdecydowanie moją mocną stroną nie jest.

Miłego słuchania audycji ! [dla tych, którzy szczęśliwie mają wolne od szkoły i pracy]


Noelka - Cz sty 11, 2007 5:31 am
Na stronie internetowej Trójki można przeczytać, że:

"Z Beatlesami za pan brat
Czwartek, 11 stycznia 2007
A jeśli przez cały dzień, to oczywiście także w "TuBaronie". O 10.15 odwiedzi nas Jerzy Tolak, menager wielu gwiazd polskiej muzyki, a prywatnie jeden z największych w tym kraju fanów czwórki z Liverpoolu. A o 11.10 w "Akademii Muzycznej" inny w Beatlesach zakochany - Piotr Metz."

Uciekam do pracy i przełączam radyjko na właściwą stację :)


Marta Harrison - Cz sty 11, 2007 11:40 am
Przed wyjściem na autobus, o 6:55 włączyłam Trójkę i usłyszałam w całości jedną piosenkę.
All You Need Is Love.

Odebrałam to jako dobrą wróżbę na dziś.

Zwolnili nas z dwóch ostatnich lekcji
Także jestem i słucham [jak na chwilę obecną audycja o aborcji]


Marta Harrison - Cz sty 11, 2007 11:47 am
Baby's good to me you know
She's happy as can be, you know....

Czyli audycji ciąg dalszy


Tomek - Cz sty 11, 2007 12:20 pm
To wszystko jest nędzne,Metz cos wygłasza miedzy reklamami puszcza piosenke 10 sekund pierdzenia i to wszystko:-(
Dzieci nie zrywajcie sie ze szkół dla takiego czegoś


Yer Blue - Cz sty 11, 2007 1:10 pm
na razie tylko od 11 do 12 bylo naprawde beatlesowsko. Ale i tak nic wielkiego. dosc przypadkowy dobor nagran i tyle. Czasem jakis komentrz, ale to co Metz powiedzial o kobiecych chorkach w Across The Universe nie zgadza mi sie z tym co kiedys przeczytalem w dosc wiarygodnym pismie - nie popisal sie, a moze pamiec mu zawodzi. Mam nadzieje, ze w dzisiejszym Minimaxie Piotr Kaczkowski cos nam wyczaruje wiecej niz tylko kilka ogranych przebojow.


hans80 - Cz sty 11, 2007 1:24 pm
Troszke nie rozumiem czego sie spodziewaliscie, ze jestescie az tak zawiedzeni... Dzien z Beatlesow w Trojce nie jest dedykowany zagorzalym fanom w celu poszerzenia ich wiedzy na temat zespolu, ale ma za zadanie przyblizyc tworczosci Fab4 zwyklym sluchaczom. Sa i ograne kawalki, jaki i bardziej zaskakujace, jak nagrania dla wytworni Decca, You Know My Name czy tez nagrania z Anthology.

My nie potrzebujemy chyba nic nowego - zreszta nie wiem o czym jeszcze mielibysmy sie dowiadywac, bo przeciez prezenterzy radiowi opieraja sie czesto na tych samych zrodlach co i my. Jak dla mnie, to jest jednodniowa, bardzo sympatyczna akcja zapoznawania Polakow z muzyka The Beatles. Jak rano wyskoczylem do sklepu po jakies drobiazgi, to polecilem sprzedawczyni sluchajacej jakiegos radyjka, zeby przelaczyla na Trojke, bo tam graja dzis Beatlesow. I o dziwo bardzo pozytywnie zareagowala, stwierdzajac, ze na tych innych stacjach to w kolko leci to samo i fajnie bedzie posluchac czegos innego. I to mnie cieszy, i chyba o to w tym wsyzstkim chodzi.

pozdrawiam
Karol


Marta Harrison - Cz sty 11, 2007 1:26 pm
Ale mogliby chociaż puszczać piosenki w całości, a nie tylko pierwszą minutę tak jak to było z 'I feel fine' i 'I am the walrus'...

Ale ogólnie nie narzekam.


Yer Blue - Cz sty 11, 2007 1:28 pm
no ale oprocz tej jednej godziny to nie rozpieszczaja nas zbytnio Beatlesami - 1 badz 2 nagrania na godzine, w dodatku same singlowe przeboje. Nie wiem, moze teraz cos sie zmienilo? Ja licze na Minimax.


hans80 - Cz sty 11, 2007 1:40 pm
Hej, no wiadomo ze Trojkowa ramowka pozostala Trojkowa ramowka i niektore audycje mimo wsyzstko zachowuja swoja specyfike, ale fajne jest ze mimo wszystko staraja sie w to wszystko powplatac Beatlesow.

Te minutowe fragmenty Beatlesow wynikaly z tego, ze te utwory byly jedynie tlem do dyskusji i pojawily sie w audycji ktora polega przede wszystkim na tej dyskusji. Fajnie ze jako tlo pojawialis ei TB a nie inna muzyka.

Jak Artur Andrus mial swoja godzine, to przeciez nie bedzie puszczal gagow z A Hard Day's Night A mimo wszystko w rozmowie z Fedorowiczem nawiazywali do Beatlesow. Po 14-tej, w audycji gdzie sluchacze edytuja liste zyczen bylo juz Come Together, Eight Days A Week (to juz nie jest az tak osluchane przeciez) i jako pewne nawiazanie do Beatlesow jeden kawalek Oasis. Pewnie jeszcze sie cos pojawi.

A zgadzam sie ze po MiniMaksie mozna sie spodziewac nieco wiecej niz do tej pory po innych audycjach. Ale w przekroju calego dnia prawdopodobnie niewiele wiecej Beatlesow daloby sie upchnac na antenie. Cieszmy sie z samej akcji, a nie oczekojmy Bog wie czego.


cze - Cz sty 11, 2007 1:58 pm
Też nie kumam czego niektórzy z Was oczekiwali od tej audycji i Waszych narzekań. Jest bardzo sympatycznie, jest dużo muzyki, trochę wiadomości i anegdot i już. Kiedyś Metz w dawnym RMF puszczał sporo nagrań zespołu, ale nie pamiętam, żeby jakaś stacja poświęcała cały dzień jednemu zespołowi. I chwała Trójce za to.

W sprawie opowieści Metza o żeńskim chórku w Across to ja właśnie znam taką wersję - Lennon czy któryś z nich w czasie nagrania stwierdził, że przydałby się jakiś kobiecy głos, więc ktoś tam wyszedł ze studia, zgarnął dwie koczujące tam dziewczyny i po krótkiej próbie głosu obie zaśpiewały w tej piosence. To zresztą moja ulubiona wersja Across, także dzięki owemu chórkowi.


hans80 - Cz sty 11, 2007 2:25 pm
15:24 - wlasnie leci Besame Mucho zespolu The Silver Beatles

nie powiedzialbym ze to oklepany kawalek - ba, tej wersji jeszcze chyba nigdy nie slyszalem


cze - Cz sty 11, 2007 3:30 pm
Ja nawet z początku miałem wątpliwości, czy to rzeczywiście Beatlesi. Tak ładnie po hiszpańsku śpiewali.


Noelka - Cz sty 11, 2007 3:40 pm


W sprawie opowieści Metza o żeńskim chórku w Across to ja właśnie znam taką wersję - Lennon czy któryś z nich w czasie nagrania stwierdził, że przydałby się jakiś kobiecy głos, więc ktoś tam wyszedł ze studia, zgarnął dwie koczujące tam dziewczyny i po krótkiej próbie głosu obie zaśpiewały w tej piosence. To zresztą moja ulubiona wersja Across, także dzięki owemu chórkowi.

Również takową wersję znam. A w pewnym leksykonie podane jest imię i nazwisko tej dziewczyny:

"Bravo, Lizzie - Nastoletnia wielbicielka zespołu, którą w 1969r. Beatlesi zaprosili na sesję nagraniową, by zaśpiewała w chórku w piosence Across The Universe".

Polacy, chyba uwielbiają narzekać, swoją drogą Beatlefanów ciężko usatysfakcjonować. Cieszę się, że jest ta audycja. Miłe jest również to, iż puszczają np. wersje koncertowe, While My Guitar Gently Weeps z Anthology itd...

Pozdrawiam
Kasia


Marta Harrison - Cz sty 11, 2007 7:27 pm
Ta moja jedna uwaga nie znaczy, że jestem niezadowolona.
Cieszę się, że ta audycja ma miejsce, chociaż nie jest dane mi jej słuchać w całości...



greg - Cz sty 11, 2007 8:25 pm


W sprawie opowieści Metza o żeńskim chórku w Across to ja właśnie znam taką wersję - Lennon czy któryś z nich w czasie nagrania stwierdził, że przydałby się jakiś kobiecy głos, więc ktoś tam wyszedł ze studia, zgarnął dwie koczujące tam dziewczyny i po krótkiej próbie głosu obie zaśpiewały w tej piosence. To zresztą moja ulubiona wersja Across, także dzięki owemu chórkowi.

Również takową wersję znam. A w pewnym leksykonie podane jest imię i nazwisko tej dziewczyny:

"Bravo, Lizzie - Nastoletnia wielbicielka zespołu, którą w 1969r. Beatlesi zaprosili na sesję nagraniową, by zaśpiewała w chórku w piosence Across The Universe".

Polacy, chyba uwielbiają narzekać, swoją drogą Beatlefanów ciężko usatysfakcjonować. Cieszę się, że jest ta audycja. Miłe jest również to, iż puszczają np. wersje koncertowe, While My Guitar Gently Weeps z Anthology itd...

Pozdrawiam
Kasia


Noelka - Cz sty 11, 2007 10:27 pm
Tak, prawie spadłam z krzesła, jak to usłyszałam :)


Michelle - Cz sty 11, 2007 11:42 pm
A Greg lub Kasia mogliby nas wtajemniczyć, o co chodzi? Przepraszam, że dopytuję, ale nie mogłam dziś słuchać audycji... (nie pozwalałaby mi się skupić, a zresztą i tak na częstotliwości trójki ostatnio odbieram jakieś szumy ).

Ja wcale nie jestem wścibska...


kalosz - Pt sty 12, 2007 10:34 am
Chodzi o to, że Kasia napisała maila do Trójki i Metz go przytoczył wczoraj na antenie podczas audycji.
W mailu tym Kasia wspomina o spotkaniu Metza na lotnisku w Warszawie.

P.S. Sorry Kasieńko, ale nie mogłem się powstrzymać


hans80 - Pt sty 12, 2007 11:06 am
A tak niesmialo zapytam - czy moze zdazylo sie komus nagrac ostatnie 3 godziny dnia Beatlesow w Trojce?

To z lotniskiem i praca dyplomowa to tez slyszalem i od razu pomyslalem, ze to z pewnoscia ktos od nas z forum. Konkretnej osoby pewien nie bylem, ale gdybym musial strzelac, to bym trafil


Iwo - Pt sty 12, 2007 11:16 am
Slyszalem jak mowili o tym liscie.

Ja wieczorem wyslalem maila ze jestem oburzony z powodu postawy pana Kuby Strzyczkowskiego ktory okolo 12 prowadzac audycje 'za a nawet przeciw' wtracil jakis komentarz kiedy juz zaczynalo leciec I Feel Fine, zagluszajac w ten sposob slynne sprzeżenie i otwierający riff. Zażądałem pownownego puszczenia tej piosenki ale juz bez zadnych wtracen. Moj list nie zostal odczytany ale jakies pol godziny pozniej ów piosenke mozna bylo w Trojce uslyszec. Nie wiem czy to za sprawa mojego maila czy moze bylo to juz w planie. W kazdym razie uszczesliwilo mnie.


Yer Blue - Pt sty 12, 2007 12:54 pm
a jednak się rozkecili. Po 21 było czego posłuchać, podobała mi się też ta dyskucja Metza z kimśtam, która przypominała rozmowe ojca z synem, tamten tak strasznie się dopytywał tego przeczytanego maila Kasi też udało mi się wychwycić, oczywiście te lotnisko wyjaśniło wszystko.

a ostanie 1,5 godziny należały do Białego Albumu - były same moje najuwielbieńsze Beatlperełki tylko nie wiem czemu Metz trochę ugrzązł w tym Strawberry Fields Forever... W Minimaxie nie było nic (przynajmniej na początku), ale to juz przecież było po Beatlesowskim dniu, więc można wybaczyć

Wczoraj pierwszy raz w życiu ułyszałem fragment Love. Też coś.


blackie - Pt sty 12, 2007 5:59 pm

tylko nie wiem czemu Metz trochę ugrzązł w tym Strawberry Fields Forever...
Ugrzązł Już myslałam że z tego nie wyjdzie. Dziewczyny z pokoju wymiękłu po trzecim podejściu nie mówiąc o Rev9 - nie ma co przyszalał Metz

Wczoraj pierwszy raz w życiu ułyszałem fragment Love.

Też coś.
Dobrze wnioskuję, że nie byłeś zachwycony?
Ale co do wczorajszej audycji to w pełni słuchałam od 11 do 12 rano, potem musiałam iść do szkoły. I jak się okazuje trafiłam chyba na najlepsze momenty 'chyba' bo będę słuchac dziś 'Dnia' po raz drugi. Tata nagrywał dla mnie zobaczymy z jakim skutkiem


Noelka - Pt sty 12, 2007 6:24 pm

Chodzi o to, że Kasia napisała maila do Trójki i Metz go przytoczył wczoraj na antenie podczas audycji.
W mailu tym Kasia wspomina o spotkaniu Metza na lotnisku w Warszawie.

P.S. Sorry Kasieńko, ale nie mogłem się powstrzymać :-)

No tak niezupełnie było :) Fragment maila przytoczył Bugalski. A ja przede wszystkim podziękowałam im za audycję i tylko tak wspomniałam o pracy i lotnisku.


A tak niesmialo zapytam - czy moze zdazylo sie komus nagrac ostatnie 3 godziny dnia Beatlesow w Trojce?

Byłam pewna, że Marek z Warszawy wszystko rejestruje, ale niestety, sam dowiedział się o dniu z Beatlesami dopiero wieczorem :(

Tak swoją drogą życie z Beatlesami jest magiczne :) Właśnie wróciłam z wykładu, na którym profesorek wyczytał moje nazwisko i powiedział, iż moja praca bardzo mu się spodobała i jestem zwolniona z egzaminu. Oczywiście w pracy wspomniałam o The Beatles :)


Audrey - Pt sty 12, 2007 6:39 pm

Tak swoją drogą życie z Beatlesami jest magiczne Właśnie wróciłam z wykładu, na którym profesorek wyczytał moje nazwisko i powiedział, iż moja praca bardzo mu się spodobała i jestem zwolniona z egzaminu. Oczywiście w pracy wspomniałam o The Beatles
Gratulacje! Mi praca z Beatlesami ostatnio nie przyniosła szczęścia, pisałam review... I wyszło o wiele za długie, a już nie miałam siły kasować jeszcze więcej...

A Trójki w końcu nie słuchalam prawie wcale, bo zdradzam Beatlesów


Michelle - Pt sty 12, 2007 9:05 pm

A Trójki w końcu nie słuchalam prawie wcale, bo zdradzam Beatlesów Z tajemniczym Markiem G.
Odebrałam tego sms`a - wiedziałam, że ta płytka się w całości spodoba (bo mam tak samo ).

Audycji słuchałam wczoraj bardzo wyrywkowo, ale to, co udało mi się wychwycić, troszenieczkę mnie rozczarowało. Nie mam tu na myśli samej audycji, jestem uszcześliwiona, że ktoś, właściwie bez większej okazji, coś takiego zorganizował, aczkolwiek zła jestem na siebie, że wstrzeliłam się akurat w ten czas, gdy nie za wiele było mówione o Beatlesach. Ja to tam na Fedorowicza tylko trafiłam i to zaledwie fragmencik... cośtam wspominał i bladego pojęcia nie mam (bo nie wyłapałam kontekstu), czy ukryte było w tym jakieś nawiązanie do Beatli.
Tak czy śmak, zapisuję sam pomysł Beatlesowskiego Dnia trójce na duży plus. Ale doradziłabym soboty, zamiast czwartków, na urządzanie takich okolicznościówek (no taaak, domyślam się, że to już by było za dużo dobrego ).

PS Dzięki za wyjaśnienie, rzeczywiście, teraz kojarzę, że już kiedyś Kasia o tym spotkaniu na lotnisku gdzieś wspominała. Miło, szkoda, że tego nie słyszałam.


Audrey - So sty 13, 2007 8:21 am

A Trójki w końcu nie słuchalam prawie wcale, bo zdradzam Beatlesów Z tajemniczym Markiem G.