X
***** BARDZO MI ZALEŻY - instrumenty w Tomorrow Never Knows


Jakub - Pt gru 26, 2003 12:20 pm
Bardzo mi zależy na tym, by dowiedziec sie JAKI EGZOTYCZNY INSTRUMENT został wykorzystany w TOMORROW NEVER KNOWS ???? Bardzo bede wdzieczny za szybka odpowiedź. Prosze [/b]



Gość - Pt gru 26, 2003 1:23 pm
Prawdopodobnie chodzi tobie o hinduski instrument zwany raga.


macho - Pt gru 26, 2003 6:36 pm

Prawdopodobnie chodzi tobie o hinduski instrument zwany raga.

Raga? Hinduski instrument? Coś Ci się chyba pomieszało;)

Prawdopodobnie chodzi Ci o hinduski instrument - SITAR.


Brian - N sty 11, 2004 7:16 pm

Prawdopodobnie chodzi tobie o hinduski instrument zwany raga.

Raga? Hinduski instrument? Coś Ci się chyba pomieszało;)

Prawdopodobnie chodzi Ci o hinduski instrument - SITAR.



macho - N sty 11, 2004 8:09 pm

Prawdopodobnie chodzi tobie o hinduski instrument zwany raga.

Raga? Hinduski instrument? Coś Ci się chyba pomieszało;)

Prawdopodobnie chodzi Ci o hinduski instrument - SITAR.


Brian - Pn sty 12, 2004 5:41 pm

Prawdopodobnie chodzi tobie o hinduski instrument zwany raga.

Raga? Hinduski instrument? Coś Ci się chyba pomieszało;)

Prawdopodobnie chodzi Ci o hinduski instrument - SITAR.


macho - Pn sty 12, 2004 7:02 pm
Jakos nie przypominam sobie by przy robieniu Revolvera uzyto tamboura
Ten instrument zostal uzyty m.in. przy nagraniach do Sgt. Pepper's (Getting Better, Within You Without You).
A na sitarze George gral, ale mozliwe, ze masz racje.....


Woland - Pn sty 12, 2004 7:21 pm
Uważnie przysłuchiwałem sie tej piosence i jestem pewien że to sitar. Fakt iż strasznie zapetlony ale to on.


Brian - Pn sty 12, 2004 7:59 pm

Jakos nie przypominam sobie by przy robieniu Revolvera uzyto tamboura
Ten instrument zostal uzyty m.in. przy nagraniach do Sgt. Pepper's (Getting Better, Within You Without You).
A na sitarze George gral, ale mozliwe, ze masz racje.....
To Jest Tampur i możliwe że sitar też tam jest trochę słyszalny. Ale..
Myślisz że jak George nie przynióśł w czasie sesji do Revolvera tego egzotycznego instrumentu to nie można go tam usłyszeć?
Przecież mół zostać nagrany na taśme i odtworzony w studiu, naprawdę porównaj ITS GETTING BETTER z MARK I a zobaczysz że tło jest to samo.
A sitar może i tam jest ale napewno nie jest odpowiedzialny za to egzotyczne muzyczne tło.


Kasia - Pn sty 12, 2004 9:09 pm
TOMORROW NEVER KNOWS:
Instrumentation:
John Lennon - lead vocal, Hammond organ, tambourine, tape loops
Paul McCartney - bass guitar, tape loop (bird sounds)
George Harrison - lead guitar, sitar
Ringo Starr - drums
George Martin – piano

GETTING BETTER:
Instrumentation:
John: lead guitar, background vocal
Paul: lead vocal, bass guitar, background vocal
George: lead guitar, tamboura, background vocal
Ringo: drums, bongos
George Martin: piano strings

Tak więc rację ma macho

Pozdrawiam
Kasia


Brian - Pn sty 12, 2004 9:40 pm

TOMORROW NEVER KNOWS:
Instrumentation:
John Lennon - lead vocal, Hammond organ, tambourine, tape loops
Paul McCartney - bass guitar, tape loop (bird sounds)
George Harrison - lead guitar, sitar
Ringo Starr - drums
George Martin – piano

GETTING BETTER:
Instrumentation:
John: lead guitar, background vocal
Paul: lead vocal, bass guitar, background vocal
George: lead guitar, tamboura, background vocal
Ringo: drums, bongos
George Martin: piano strings

Tak więc rację ma macho

Pozdrawiam
Kasia
Czy dokładnie mnie przeczytałąś KASIU????
Ze w studiu nie było tambury to nie znaczy że jej w MARK I nie słychać.
POWTARZAM że najprawdopodobniej były to te słynne TAPE LOOPS.
I jeszcze jedno kasiu myślisz że mógłbym pomylić tambourine z tamboura ???


Kasia - Wt sty 13, 2004 7:44 am
Czy dokładnie mnie przeczytałąś KASIU????


Kasia - Wt sty 13, 2004 9:33 pm
Ten temat nie dawał mi spokoju i zaczęłam przeglądać swoje beatlesowskie zbiory. I znalazłam zdanie Georga Martina: "Tomorrow Never Knows było wielką innowacją..... kiedy tworzyliśmy początkowy podkład, zaczęliśmy od głębokiego dźwięku tambury i charakterystycznej perkusji Ringa..." Także sorrki raz jeszcze Brian.
No to nareszcie mogę iść teraz spokojnie spać

Pozdrawiam
Kasia


macho - Cz sty 15, 2004 6:02 pm
Był sitar, były dzwięki tambury i mase innych instrumentow, ktore Martin (czesto przypadkowo.... i tylko ON wie najlepiej co sie w tym "kotle" znalazlo) powrzucał, w celu osiagniecia odpowiedniego brzmienia...... dlatego Tomorrow Never Knows jest tak oryginalnym utworem. Wiec.....

...... "Turn off your mind, relax and float down stream..."

pozdrawiam

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.