Blood+



Endorama - N lip 06, 2008 4:06 pm
Ostatnio posiliłem się na obejrzenie tegoż animca, całość wchłonąłem w naprawdę expresowym tempie i muszę przyznać, że podobało mi się, nawet bardzo mi się podobało... Ale dlaczego? Co miał w sobie takiego ów Blood+? Strasznie irytujący bohaterowie, zamiast wampirów jakieś podejrzane bestie, a (niech głowę stracę jak Daldow to zobaczy) kreska też nie powala. Ciągle nie mogę zrozumieć co sprawiło, że to anime tak mnie wciągnęło. Być może tylko miłość do wampirów Czy ktoś dojrzał jakieś plusy poza tym w tytule w przypadku tego dzieła?




h43m - N lip 06, 2008 8:21 pm

Czy ktoś dojrzał jakieś plusy poza tym w tytule w przypadku tego dzieła?
Jak dla mnie jedyny plus, to ten w tytule. Ale zacznijmy może jednak od tego, że nie wytrzymałem i w połowie opuściłem tą serię.



Senderson - N lip 06, 2008 8:29 pm

Jak dla mnie jedyny plus, to ten w tytule. Ale zacznijmy może jednak od tego, że nie wytrzymałem i w połowie opuściłem tą serię.

To samo ja. Anime jest zwyczajnie słabe i jest to zwykły zamach na portfele fanów ( no nie polskich). Skończyłem na oglądaniu w połowie ale już i tak nie pamiętam za wiele. Do tego kreska nie jest ani trochę podobna do orginału



Tassadar - Pn lip 07, 2008 8:57 pm
Powyżej przeciętnej jest tylko oprawa graficzna i tło muzyczne, reszta jest co najwyżej przeciętna, a momentami beznadziejna. Rozciągnięcie i tak słabej fabuły na ponad 50 odcinków to kpina i znaczący grzech twórców - za długo albo nic się nie dzieje, albo też na siłę wpycha się kolejne wątki. Z kolei postacie z Sayą i Kaim na czele są absolutnie tragiczne, zwłaszcza w sytuacjach gdy przez kilka odcinków pod rząd w zasadzie nic nie robią tylko biadolą jak im ciężko, że chcą chronić innych itp., litości...




zergadis0 - Wt lip 08, 2008 1:01 pm
Mi się Blood+ bardzo spodobał i to pod niemal każdym względem .
Muzyka: openingi 1-3 rewelacyjne (jedne z moich ulubionych utworów w ogóle), op 4 też fajny, endingi - tu już jest słabiej, ale też nie mam zastrzeżeń, za to bgmy są jednymi z najlepszych jakie słyszałem w anime w ogóle .
Grafika - przez większość serii bardzo dobra, zarówno tła, postaci jak i ich animacja przez większość serii stoją na wysokim poziomie, jedynie gdzieś w środku jest parę średnio wyglądających odcinków.
Fabuła - w przeciwieństwie do masy osób, które skończyły oglądać serię z powodu nudnych pierwszych odcinków - mi się całość podobała, i to od samego początku aż do końca . Projekt postaci IMO bardzo dobry i całkiem realistyczny, bez problemu polubiłem wszystkich więcej znaczących bohaterów (i kilku z mniej znaczących też). Wbrew pozorom nie tak często wykorzystywany w anime pomysł z przenoszeniem się akcji w co chwilę inne miejsce również został bardzo dobrze wykorzystany, a całość przez większość czasu porządnie trzyma człowieka w napięciu.

Ogólnie rzecz biorąc jak dla mnie anime zasługuje na 8+/10 (grafika: 8, muzyka: 9, fabuła: 9) i jest to IMO najlepsza seria trwająca dłużej niż 37 odcinków (i druga po Death Note licząc te, które trwają dłużej niż 26 epków).