Kostka
cichy369 - 2010-09-13, 05:46
Witam, chciałem opisać kontuzję stawu skokowego. Tydzień temu skręciłem po raz drugi kostkę w lewej nodze (pierwszy raz stało się to 3,5 miesiąca temu). Stało się to podczas meczu koszykówki, kiedy to upadłem koledze na nogę. Grałem w koszykarskich butach i z opaską elastyczną i niestety nic to nie dało. Udałem sie do lekarza który po raz kolejny dał mi gips na 3tyg. i powiedział żebym lepiej skończył z graniem w kosza. Moje pierwsze pytanie brzmi czy istnieje jeszcze jakaś możliwość żebym znów mógł grać. Znalazłem na internecie stabilizator T2 Active Ankle, czy gdybym zakupił sobie ten stabilizator dał by mi jaką kolwiek pewność iż znów nie skręcę? Jeżeli lekarz nie pozwolił grać w kosza, to jak będzie wyglądała sytuacja z wf-ami?, skoro grać w kosza nie mogę to na wf-ach też raczej nie powinienem ćwiczyć?
Bandit - 2010-09-14, 19:10
Stary, nie wiem, czy się nie pomyliłeś, ale to forum dla B-Boyów i B-Girls, a nie basket.pl. Ale z drugiej strony spróbuję Ci coś doradzić. Na początek zapamiętaj jedną sprawę - jeśli dojdzie do jakiegokolwiek urazu, to po zabiegu lub noszeniu gipsu zawsze daj sobie trochę dodatkowego czasu na to, żeby organizm doszedł do siebie. Bo jak skręcisz kostkę, ponosisz gips z 3 tygodnie, a potem zaczniesz od razu grać w street-basket, to te te 3 tygodnie spędzone w gipsie pójdą się "paść". Wszystko zależy od tego, jak mocno skręciłeś tą kostkę. Jeśli jest to drobny uraz, to gips wystarczy, ale jeśli przekręciłeś stopę na dosyć mocno, to zapomnij o gipsie ( lub o jakimkolwiek innym, zamkniętym usztywnieniu ), bo noga przy takim urazie puchnie. Jeśli jesteś już po częściowym leczeniu, to zapytaj lekarza, jakie maści i środki możesz stosować. Ja polecam NAPROXEN albo ALTACET, a w skrajnym przypadku kwaśną wodę. Powinny pomóc.
Napisz, ile masz lat, jak wysoki jesteś i ile ważysz - dzięki temu będzie łatwiej rozmawiać.
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL