Podsumowanie roku 2008
Dark Rael - Pt sty 23, 2009 7:52 pm
Ucichło nam to Azunime ostatnio, ale moze czas znowu zaczac przypominac sobie, co ciekawego dane nam bylo obejrzec. Wiem ze nikomu nie chce sie rozpisywac, ale maly plebiscyt z listami moze bysmy sobie zrobili? niech kazdy rzuci min. 5 tytulow z 2008, wszystko jedno czy sie w nim skonczyly czy tylko zaczely.
Ale jak spogladam na ten rok to on jakis taki biedny troche, nie uwazacie? Na pierwszy rzut elektronami po pamieci, wyglada to jakos tak mizernie.
1.Kaiba
2.Alison to lilia
3.Detroit metal city
4.Michiko to hatchin
5.Real Drive
Slabiutko...
Ximinez - Pt sty 23, 2009 9:22 pm
Znawca ze mnie zeden, pozatym na biezaco ogladam anime dopiero 2 sezony.
Z zeszłego roku typuje:
-Kara no Kyoukai 3: Tsuukaku Zanryuu (moze i film, ale nic lepszego w zeszlym roku nie widzialem)
-Shigofumi
-Detroit Metal City
-Michiko to Hatchin
Wielka niewiadoma:
-Mouryou no Hako
Ponadto:
-Code Geass R2 (mimo wszystko)
-Gundam 00 2nd season
Największy zawód:
-Blade of the Immortal
-Chaos;Head
Grabiarz - So sty 24, 2009 8:17 am
Kurde, rzeczywiście cienko, chociaż pokładam nadzieje w seriach jeszcze nie ukończonych. A z tych, które dało się w pełni obejrzeć:
1. Spice and wolf
2. Detroit Metal City
3. Natsume Yuujinchou
Anime jeszcze nie obejrzane lub nie do końca obejrzane:
1. Xam'd Lost Memories
2. Gake no Ue no Ponyo
3. Kaiba
4. Michiko to Hatchin
5. Mouryou no hako
6. Eve no jikan
Największe rozczarowanie: Slayers Revolution
sketch - So sty 24, 2009 4:15 pm
Zgadzam się co do poziomu materiału! Moje faworyty to:
* Kaiba
* Kurenai
* Michiko to Hatchin (jeszcze odrobinę niezakończona, ale i tak wiadomo, że trzyma świetny poziom!)
i chyba * Detroit Metal City (cokolwiek prosiło się, żeby zamknąć go jakoś fabularnie, a nie zostawić taką epizodyczną papkę, ale i tak się fajnie oglądało ^^)
Szkoda, że na Eve no Jikan trzeba tyle czekać, że napisy do Mouryou no Hako wychodzą tak rzadko i że po Nodame Cantabile Paris- Hen ma wyjść coś tam jeszcze z serii Nodame.
Rozczarował mnie Code Geass R2, ale z kontynuacji Gundama 00 jestem zadowolona. Z innych tasiemców nie najgorzej też wypada Soul Eater choć po 30 odcinku trochę zaczęło mi się odechciewać zasysania kolejnych... Miło też mi się oglądało ładnie zrealizowane pod względem wizualnym i dźwiękowym Kannagi, mam też zamiar przyswoić sobie Skip Beat! który trzyma się mangowego pierwowzoru i wychodzi mu to na dobre shoujo. Zachęcona opiniami na forum obejrzę też Natsume Yuujinchou!
Największym rozczarowaniem był dla mnie Nabari No Ou. Jestem fanką mangi, natomiast animowana wersja została pozbawiona absolutnie klimatu, a fabuła (manga wciąż wychodzi) woła o pomstę do nieba...
Tassadar - N sty 25, 2009 1:38 pm
W 2008 roku na plus wyróżniają się przede wszystkim Spice and Wolf (za świetny klimat, opowieść, bohaterów i muzykę), Detroit Metal City (kto zobaczy, ten zrozumie dlaczego), Real Drive (Shirou w innym wydaniu plus fascynacja Rubensem, całość wyjątkowo udana) oraz Toradora! (przynajmniej na razie, okazuje się być doskonałym przykładem jak dobrze wykorzystać nagromadzenie talentów).
Rozczarowują - Hyakko (po świetnym pierwszym odcinku robi się żałosne), Kannagi (zbyt nudnawe i momentami robione na siłę), Code Geass R2 (więcej wybuchów, mniej sensu) oraz Tytania (przy tym można zasnąć).
O Blassreiterze już się z litości nie będę wypowiadał...
Dark Rael - N sty 25, 2009 3:16 pm
Ja jeszcze zapomniałem o kilku anime. Dobrze że Daldow z Xrayem omija takie tematy, bo za brak macrossa bym oberwal. W innych latach pewnie nie mialoby szans ale w tym mozna zaliczyc do najlepszych. Zapomnialem tez o wolf and spice, ktore bylo calkiem niezle i bedzie druga czesc, hura. Kannagi bylo mile i ladne, ale to przecież bajeczka dla dzieci, pelna typowych zagran i postaci.
Z listy nieudanych: Nogizaka Haruka... bue, paskudztwo. Hyakko nie bylo moim zdaniem takie straszne, ale dla specyficznych widzow z pewnoscia. Shigofumi bylo dobre, ale gdyby poszlo troche w innym kierunku. Gdyby zostalo przy formule listonoszy i nie pakowalo sie w pana pisarza... Nie wiem. zostawili to jakies takie rozgrzebane. No i ten ali project, fe!
Issina - N sty 25, 2009 6:24 pm
Z 2008 r. najbardziej zapamietam tytuly:
Detroit Metal City
Kaiba
Nijuu-Mensou no Musume
Toshokan Sensou
Junjou Romantica
Mnemosyne
Hakaba Kitarou
Kuro Shitsuji
Dobre tytuly roku 2008, ale ciagle ongoing:
*Michiko to Hatchin
*Mouryou no Hako
*Eve no Jikan
Najbardziej zawiodlam sie na:
* Junjou Romantica 2
* Real Drive
* Ghost in the Shell 2.0
Najgorsze:
Vampire Knight
Vampire Knight Guilty
Sir_Ace - N sty 25, 2009 6:50 pm
Jakoś w ogóle mało anime z tego roku obejrzałem (nadrabiam klasyki). Ciepło wspominam:
Zoku Sayonara Zetsubou-Sensei, Code Geass, Detroit Metal City i ovę Armored Trooper Votoms.
Zawiodłem się na Gundamach 00, drugiej serii Minami-ke, drugiej Gunslinger Girl i Ultraviolecie.
Więcej serii po prostu nie pamiętam...
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL