Seiyuu talk / Pogawędka ludziach podkładających głos w anime


h43m - N lis 04, 2007 12:23 am
Nie ma tu nigdzie takiego tematu, a osobny dla każdego nie ma wielkiego sensu, jakoże Seiyuu tutaj nie są zbyt popularni. Postaram się to naprawić tym tematem. Nawet gra odgadnij Seiyuu jest nieaktywna...

Zacznę od tego czym jest Seiyuu. Najprościej mówiąc, są to japońscy aktorzy podkładający głos do anime, drama, grach czy dubbingowanych filmów. Jednak tym się różnią od przeciętnych aktorów, że oni przechodzą specjalny trening głosowy w szkołach dla Seiyuu. W Japonii podkładanie głosu to pełnoetatowy zawód, więc wiele młodych osób wybiera tą drogę kariery zamiast zwykłego aktora.

Skoro przybliżyłem nieco ten termin, zainicjuję parę tematów do pogawędki. Chociaż zachęcam do postowania wszystkiego o Seiyuu i co o nich sądzicie.

1. Stwierdzenie: Każdy Seiyuu kiedyś wstąpi na drogę muzyki. Tytuł chyba mówi sam za siebie. Łatwo wymienić kilka aktorek słynących ze swoich piosenek jak np. Nana Mizuki, Maaya Sakamoto, Megumi Hayashibara, Yui Horie, również młoda Aya Hirano.

2. Skandal Arts Vision. Mało aktualne, jednak wiele znanych aktorów jest z tym związanych. Streszczając, prezes Visual Arts (największej agencji Seiyuu) został oskarżony o molestowanie seksualne nieletniej, przez był zmuszony do rezygnacji. (Źródło: ANNlink). W odpowiedzi, znana aktorka Horie Yui (łatwo skojarzyć z Love Hina, Kanon, Fruits Basket) opuściła kompanię stając się wolnym strzelcem. Zaprzeczyła w ten sposób jakikolwiek związek jej kariery z jakimkolwiek tego typu wydarzeniem. (ANNLink). Nieoficjalnie źródło (Link) podaje, żę właśnie zapisała się do agencji VIMS będący częścią Arts Vision. Mam nadzieję, że wkrótce usłyszymy dobrą rolę Hocchan.

3. A teraz idąc ku młodszym Seiyuu. Hirano Aya zapewne jest już bardzo powszechnie znana za rolę Haruhi i parę innych. Ostatnio Aya jest atakowana przez fanów po tym jak zmieniła drastycznie swój image. Zaczynała jako dziewiczo czysta osoba, natomiast ostatnio dominuje w niej seksapil i lekko przesadzona duma, skoro wypuściła życiorys (a.k.a. foto-esej jej dotychczasowego życia i kariery) w niecały rok po tym jak zyskakała sławę. Nagrała też trzy albumy, w których widać wpływ jej idolki Avril Lavigne, co nie pokrywa się zbytnio z tym, co zrobiła jako Haruhi. Ja jednak obawiam się najbardziej tego, że jeśli za bardzo się skupi na muzyce, jej gra znacznie osłabnie, jeśli już nie jest słaba. (nieco wiecej: blog hashihime)



zergadis0 - N lis 04, 2007 1:15 am

Nagrała też trzy albumy
Single, albumu jeszcze żadnego nie nagrała .

w których widać wpływ jej idolki Avril Lavigne
Mi tam to zbytnio nie przeszkadza, Love Gun mam obecnie na empetrójce i dość często słucham .

Ja jednak obawiam się najbardziej tego, że jeśli za bardzo się skupi na muzyce
Ja jej kawałki lubię, więc nawet by mi to za bardzo nie przeszkadzało, ale lepiej aby seiyuu jednak została.

jej gra znacznie osłabnie, jeśli już nie jest słaba.
Nie wiem jak w Dragonaucie (nie oglądam), ale w Lucky Star jako Konata wypadła świetnie.
Ale z jedną rzeczą muszę się zgodzić - Aya-chan jest coraz mniej kawaii, i o ile słuchać jej lubię, o tyle oglądanie jej teledysków na pewno nie daje mi tyle radości, co oglądanie nagrania Parallel Days z Suzumiya Haruhi no Gekisou.


Dark Rael - N lis 04, 2007 9:16 am
Lucky star wlasnie ogladam i musze przyznac, ze Hirano daje czadu, choc do haruhi troche brakuje. Ale dzieki niej konata brzmi bardzo przekonująco.

Jako wokalistka w haruhi pokazała, że umie śpiewać, ale repertuar niestety nie dla mnie. Asu prism np. to typowy produkt przemyslu muzycznego - poprawny przebój, bez ani jednego oryginalnego elementu. Prawdziwym artysta sie w ten sposób nie zostanie...

Mysle, ze ona nadaje sie do specyficznych rol i to bedzie dosyc waski zakres. Mnie tak naprawde nie interesuje, co ona robi poza graniem, w końcu jest wielu artystow, ktorzy ludzmi skromnymi nie sa, a ich praca wcale nie jest przez to gorsza.


h43m - N lis 04, 2007 12:35 pm

Single, albumu jeszcze żadnego nie nagrała .
Sory, oczywiście chodziło mi o single ;].

oglądanie jej teledysków na pewno nie daje mi tyle radości, co oglądanie nagrania Parallel Days z Suzumiya Haruhi no Gekisou.
Tak, na Gekisou dała naprawdę czadu, ale to chyba raczej przez charakter piosenki, która znacznie się różni od Love Gun (pozostałych nie słuchałem).

Tak naprawdę, to mnie też to za bardzo nie interesuje, co ona robi poza bycie, Seiyuu, ale jednak wolałbym żeby bardziej się skupiałą na tym niż na ekstrawaganckich skandalach, aby tylko skończyć jak Britney Spears.

Również chciałbym przypomnieć, że w wieku 16 lat już śpiewała w zespole SpringS który tylko był robił remaki starych piosenek takich jak Kogarashi Idakarete (również występujący jako jeden z ED do LS, gdzie pokazała swoje możliwości w balladach). Trochę szybko się rozwija jej kariera ;].



h43m - Pt gru 07, 2007 4:02 pm
Trochę stoi temacik, więc zadam pytanie: co jest najważniejsze w dobrym byciu Seiyuu? Oczywiście, pierwsza cecha, która się nasuwa to wiarygodność i umiejętność. Jednak takie rzeczy trochę trudno oceniać, ponieważ nie tak łatwo ocenić różnicę między najlepszymi a tymi średnimi, aczkolwiek czasami się to po prostu czuje. Czasami się zdarza, że aktorka zamiast "grać" po prostu wykrzykuje swoje kwestie, co oczywiście nie brzmi zbyt przekonująco (moim zdaniem przykładem tego może być Miyazaki Ui w DCSS). Innym czynnikiem jest jeszcze wszechstronność aktorek. Mam na myśli to, żeby nie brzmieli tak samo w każdym anime, lecz pokazywali trochę różnorodności w swojej grze. Inni podają śpiew jako kryterium, ale mnie to za bardzo nie dotyczy. Jakie inne czynniki jeszcze warto wspomnieć?


Matrixen - Pt gru 07, 2007 5:18 pm
Ja najbardziej lubie Seiyuu:
Nakata Jouji podkladający głod do miedzy innymi do Alucarda
Po prostu głos ma świetny oddaje mroczny klimat ( z czego ogolnie podklada glos postacia tym mroczniejszym lub zabijakom) Co do umiejetnsci tak naprawde sie nie znam czy ktos dobrze podklada czy nie ale chyba dlatego go lubie za ten jakiego piekielny śmiech czyli bardziej mi chodzi o wrodzony głos a Nakata ma po prostu idealny dla takich postaci.


Dark Rael - Pt gru 07, 2007 7:48 pm
Nakata powszednieje z czasem, a niestety zazwyczaj gra na dalszym planie (zwykle przecietne postacie dorosle) i juz nie tak jak helsingu. Alucard to po prostu idealna dla niego rola.

Co do wszechstronności: Megumi Hayashibara Umie gadac ze trzema kompletnie roznymi glosami. Starczy posluchac lime, ranme i rei.


h43m - Pn gru 10, 2007 11:21 am

Co do wszechstronności: Megumi Hayashibara

Tak coś myślałem, że akurat o niej powiesz, skoro to o niej zakładałeś temat na temat najbardziej wiarygodnych ;]. Ale ja się będę trzymał Hocchan, która też ma szeroki repertuar. No i Yukarin, wystarczy posłuchać Rikę i... Rikę (Higurashi) ;].

Natomiast znani Seiyuu, którym tej wszechstronności nieco brakuje to będą chyba Tomokazu Sugita i Mamiko Noto ;]. Zaryzykuję stwierdzenie, że Kugimiya Rie też ciągle gra w podobny sposób, ale ze to specjalizuje się w podkładaniu tsundere .


Dark Rael - Pn gru 10, 2007 11:59 am
Mamiko noto ma po prostu taki glos i sila rzeczy wszechstronna nie jest, tak troche jak nakata. Ale sugita jest spoko moim zdaniem. Kugimiya to perfekcyjna zlosnica i niewiele poza tym Ale louise the zero bylo na azunime jedna z najpoczytniejszych w listopadzie recenzji, wiec fanow ma od groma.


h43m - Pn gru 10, 2007 12:11 pm
Do puli Kugimiyi dorzuć Sanzen'in Nagi, to będziesz miał 2/8 ćwierćfinalistek SaiMoe . No i została wybrana przez 2channel na seiyuu z najbardziej moe głosem, przed Hocchan i Yukarin ;] [źródło]. Podsumowaując, świetna złośnica, ale część deredere też cąłkiem dobrze wykonuje ;]


Sevi.exe - Wt gru 18, 2007 6:29 pm
Rie to nie tylko złośnica - vide Al w Hagane no Renkinjutsushi (FMA) - ale jednak w takiej roli spisuje się najlepiej. Dzięki roli Louise zapisała się do moich ulubionych, całkiem ładnie brzmi też jako Shana
A teraz chciałbym zwrócić uwagę na anime, które jest prawdziwą perłą w doborze seiyuu - One Piece. Nigdzie chyba nie ma głosów tak barwnych i zróżnicowanych...


Dark Rael - N mar 02, 2008 4:39 pm
Temat lezy to moze rzuce garsc spostrzezen. h43m stwierdzil ostatnio, ze w tenten najlepsza byla aya hisakawa. zastanawiam sie czy lubisz te seiyuu, bo moze zainteresowalbys sie cardcaptor sakura, gdzie rzeczona po mistrzowsku wciela sie w takie male pomaranczowe cos z uszami, ktore nakreca w kansai. Bajeczka dla dzieci, ale bardzo milutka.

Ostatnio polubilem Kane uede, nie za gre, ale za glos, szczegolnie kiedy spiewa. Ma taka slodka barwe glosu ze slucham jej na bacznosc Najbardziej lubie obecnie jej wersje piosenki z pani poni dash (to chyba jeden z endingow).

Horie Yui, co prawda jej auauuu w higurashi, bylo malo pomyslowe, ale powazna wersja hanyuu to nowe oblicze hocchan. Jej krotki monolg pod koniec zmrozil mnie strasznie, to zupelnie inny glos! Od tej pory szacuneczek, lepiej nie draznic tego potwora...

Pan Nakata otrzymuje coraz straszniejsze role, tym razem zostal kotem... Doprawdy ciekawe przezycie zobaczyc kotka o glosie alucarda, co prawda kotek byl troche wiekszy, ale nadal kotek. W ogole sketchbook to milutkie anime dla tych, co lubia rysowac i dla kociarzy. Takie tam arijskie klimaty.


h43m - N mar 02, 2008 5:20 pm
Nie żebym bardzo ją lubił, ale na pewno warto na nią zwrócić uwagę, bo jej gra jest przyjemna dla uszu. A małe stworzonko, Kerberosa, widziałem niamiastkę w Tsubasa Chronicle. I szczerze mówiąc, nie jest tak wyrazisty jak Kany. Ale za to w TenTen, podziwiać można nieco przestarzałą japońszczyznę w wykonaniu Hisakawy.

Co do samej Kany, jest jedną z moich ulubionych, również za swój dialekt, ale też za sam głos, który dobrze pasuje do energicznych postaci. Jednak ostatnią rolą w Shigofumi udowadnia, że radzi sobie też z minimalistycznymi rolami. Swoją drogą, Kana Ueda gra w Halo 3 :p

Jeszcze jedną z ulubionych jest Mikako Takahashi. Nie jest specjalnie świetna ani nie ma wiele ról, ale jest głos jest jak dla mnie całkiem wyrazisty. Uwagę na nią zacząłem zwracać po roli Ayumi / HachiKuro, a przekonała mnie w pełni jako Ren / Elemental Gelade.

Wracając do Kugimiyi, całkiem przyjemnie brzmi, jak używa trochę niższego głosu. Szkoda, żę jest do rzadkością, w przeciwieństwie do jej super-wysokiego loli głosu. Przykład można posłuchać w Rosario + Vampire (Shirayuki Mizure), lub też krótko w Rental Magica (Katsuragi Kaori). Sam jej nie poznałem, chociaż głos wydawał się znajomy.

Jeśli chodzi o męskich, to wyróżnię tylko Fukuyamę Juna, również dlatego, żę nie zwracam wielką uwagę na męskich seiyuu. Ten facet pokazuje naprawdę wiele swoich głosów od Luelucha / Code Geass do Watanukiego / xxxHolic.

Podsumowując 4 poprzednie akapity, Rental Magica jest dla mnie poniekąd skarbem ;]

Swoją drogą, jak tylko przeczytałem zajawkę, gdzie szef napisał, że "Jedynym plusem jest tu chyba gra Yuki Matsuoki", to nigdy chyba bym tej serii nie wziął . Jeszcze jedna seiyuu warta uwagi. No i kolejna osoba z Osaki co widzimy w Azumandze


h43m - N mar 09, 2008 2:24 pm
[BUMP]

W końcu są, winiki drugiego dorocznego Seiyuu Awards. Potwierdza się to, za co lubię LS - dwie nagrody dla głównych bohaterek i jedna za piosenkę.

Best male: Miyano Mamoru (Setsuna F. Seiei in Gundam 00)
Best female: Hirano Aya (Konata in Lucky Star)
Best supporting male: Kamiya Hiroshi (Tieria Erde in Gundam 00), Ono Daisuke (Hosaka in Minami-ke)
Best supporting female: Kugimiya Rie (Nagi in Hayate no Gotoku!), Saiga Mitsuki (Kei in Moyashimon)
Best new male: Yonaga Tsubasa (Ren in Oofuri), Hatano Wataru (Sam Houston in Terra e)
Best new female: Kobayashi Yu (Kaere in Zetsubo-sensei), Katou Emiri (Kagamin in Lucky Star)
Best singer: Motteke! Sailor Fuku by the Lucky Star girls
Best personality: Suzumura Kenichi
Synergy Award: Kamen Rider Den-O (Seki Toshihiko, Yusa Koji, Terasoma Masaki, Suzumura Kenichi)
Tomiyama Kei award: Furuya Toru
Service Award: Nozawa Nachi, Hazama Michio, Kinomiya Ryoko
Special Service Award: Jo Tatsuya


Xian - N mar 09, 2008 2:36 pm
Też lubię Hirano, ale czy ona nie jest troszkę przereklamowana? Tak się ostatnio zacząłem zastanawiać.


h43m - N mar 09, 2008 2:55 pm
Oto dlaczego otaku nie lubią Hirano
Ponieważ była wcześniej idolką, nadal pożąda takiego traktowania, więc sie zachowuje jak na idolkę przystało, prowadząc dość ekstrawaganckie życie. Dla mnie to nie ma wielkiego znaczenia, dopóki potrafi pokaząć jakąś ładną rolę od czasu do czasu.

Przynajmniej na rozdaniu pojwiła się w kimonie jak na japonkę przystało:



Dark Rael - N mar 09, 2008 3:48 pm
A czepili sie kobity i tyle, te zarzuty mozna postawic co drugiej seiyuu. Jak ktos kogos nie lubi to mu znajdzie wady.
Pewnie, cudem nie jest, role charakterystyczne moze grac, w death note takiej nie dostala i wyszlo jak wyszlo. Wsrod moje dziesiatki seiyuu nie jest, ale dnem tez nie jest.


h43m - Śr kwi 16, 2008 11:38 pm
Kugimiya-sama, w końcu mamy dobrą rolę, która nie brzmi loli, o ile się nie mylę, to nawet podwójną rolę. Mowa tu o Nabari no Ou. Poniekąd myślałem, że biznes Seiyuu już tak upadł, że muszą najmować królową loli do roli męskiej, ale Kugimiya dobrze sobie radzi jak na pierwszy odcinek. Pod tym względem, seria jest dla mnie atrakcyjna. Również rzuca trochę światła na Ayumi Fujimurę.

Mizuki Nana, jako Seiyuu jest nienajgorsza, ale nie ma pokaźnego konta ról. Zwiodła mnie w Mokke czy RosaVam, ale mamy powrót w postaci ItaKiss, gdzie dobrze radzi sobie z sentymentalnymi momentami. Ale pewnie i tak nie przebije Gelade.

Horie Yui sama w sobie jest wyróżnikiem, w tym przypadku Druaga no Tou i Vampire Knight. Duetu z Geassa nie trzeba chyba przedstawiać. Trochę popisu tez ma Shizuka Itou (Blassreiter). Debiut w biznesie ma para z Soul Eater, jak dla mnie, jeszcze długa droga przed nimi.

Yukana, z jednej strony na plus z jednej na minus, pokazuje pełną impertynencję w swojej lisiej roli (Wagaya no Oinarisama). Też ma rolę w Geassie, ale tam się nie wyróżnia.

Natomiast ponarzekać można na drugią lisią postać, Minamoto Chizuru (Kanakon) i Kawasumi Ayako. Nie wiem jak dla was, ale u mnie w większości jej roli brakuje barwy. Kanakon nie jest wyjątkiem.

Drugi powód do narzekań jest Yuko Goto. Gra może nie jest strasznie tragiczna (nie licząc może odgłosów, które czasami wydaje), ale dopuszczanie jej śpiewania może mieć straszne skutki. Podejrzewałem to od czasów Haruhi, ale po KimiAru nie miałem wątliwości i Special A tego na pewno nie zmienia.


sketch - Cz kwi 17, 2008 12:34 pm
A jak się podoba Aoi YĹŤki z Kurenai? Mnie osobiście to jej głos jakoś magnetycznie przyciągnął najpierw do krótkiego traileru, a potem do pierwszego odcinka (i drugiego już). Choć okazało się, że seria może poszczycić się bardzo wieloma atutami, jak do tej pory przynajmniej.
Nie mniej jednak panny Murasaki strasznie fajnie mi się słucha ^^


Dark Rael - Cz kwi 17, 2008 1:32 pm
Kawasumi jest kiepska w kanokon? Chyba inny serial ogldalem
Moim zdaniem gra tam swietnie i na luzie. Wyraznie slychc, ze sprawia jej ta rola radoche, co idealnie pasuje do charakteru glownej bohaterki. Kawasami znam od dawna i rzadko sprawia sie tak dobrze. Oczywiscie moim zdaniem.

Yuko Goto tez niezle gra w special a (spiewac 75% seiyuu nie umie i raczej nie ma to wiekszego znaczenia), ciekawe ze trudno poznac ten glos, znajac wczesniej jej role z haruhi. Kugimiya swietnie z chlopieca rola radzila sobie juz wczsniej i przyznaje, umie to robic. Prawde mowiac draznia mnie jej zenskie role, zawsze kaza jej grac jakies zlosnice, bokiem zaczna wychodzic.

Kurenai, no coz taka rola, ze tylko sluchac To jest mala, slodka, ale w rozsadnych granicach zlosnica. Mialem nadzieje, ze uslysze tu chiwe saito (ta sie genialnie zlosci), ale i ta jest niezla, choc w anime to chyba calkiem nowa postac


h43m - Cz kwi 17, 2008 2:20 pm

Kawasumi jest kiepska w kanokon?
Może nie tak kiepsko, ale czasami trudno mi jej słuchać. W Kanakon może trochę bardziej żywo, ale do FSN czy Nodame jeszcze daleko. No i być może mylę trochę z Ai Yori Aoshi, w którym znowu usypia ;].

Jeszcze mam kilka serii w sezonie do zbadania, między innymi Crystal Blaze dla Mikako Takahashi w trzeciorzędnej roli i paru innych znanych aktorów/aktorek. Toshokan Senso - Inoue Marina, Nijuu-mensou no Musume - ponoć Hirano w szczycie umiejętności, Kyoran Kazoku Nikki i Macross Frontier bo mają wyróżnik za obsadę ;]. No i Kurenai, który mam na dysku, ale nie miałem kiedy obejrzeć, a ocenę ma całkiem całkiem. No i Amatsuki - Matsuoka gdzieś tam w tle będzie


grzes00y - Pt kwi 18, 2008 9:28 am
Co prawda zbytnio się tym nie interesuje ale jak anime mi się spodoba, a szczególnie głos to często szukam inne anime z tym głosem.
Na pewno Hirano Aya genialnie wyszła w Harushi. W Death Note nie wiedziałem że to ona możliwe że dlatego bo to całkiem inna rola.
Za to Ayako Kawasumi ma wspaniały ma głos między innymi w anime Fate Stay Night i taki sam w Monster Princess. Taki wyniosły i dumny.
Poza tym ogromne znaczenie właśnie ma anime bo jak się anime spodoba to oczywiście również głosy.
Również doskonała jest Rie Kugimiya za głos Shany i Louise.
A co do życia Seiyuu poza podstawianiem głosów to się tym nie interesowałem bo nie chcę sobie popsuć dobrego wizerunku.
Ale chwilami widzę te żałosne wywiady, koncerty (gdzie więcej wygłupów i gadania niż piosenek) to jest to zniechęcające.
Nie wiem czy widzieliście ten koncert gdzie byli Seiyuu podstawiający głosy w Haruhi. To jakaś była żenada że od razu to usunąłem.
Tak samo często ich występy w różnych programach jeśli są komediowe to nie chce się tego oglądać.
Ale na pewno warto obejrzeć wywiady Seiyuu z cyklu o podstawianiu głosów w danym anime. Czyli w jaki sposób udają jakąś postać lub wypowiadają się o danym anime.
Chwilami to jest ciekawe.
Szczególnie to jak robili Elfen Lied warto zobaczyć.


h43m - Pt kwi 18, 2008 10:42 am
Życie Seiyuu, to nie tylko podkładanie głosów w anime i grach, w przypadku niektórych, gra zajmuje mniej niż inne aspekty. Jak umie śpiewać, to oczywiście są koncerty, eventy (jak np. wspomniany Suzummiya Haruhi no Gekisou, lub po ang. Extravaganza of Haruhi Suzumiya), programy radiowe (np. Zero no Tsukaima on the Radio czy Horie Yui no Tenshi no Tamago), dubbingi do filmów i CMów, publiczny image (np. duet Hocchan i Yukarin udające shoujo-ai), ale też życie prywatne (np. Kana Ueda grająca w Halo3). Wbrew pozorom, Seiyuu mają bogate życia, ale to może ograniczać się do tych, które zdobyły nieco sławy...


grzes00y - So kwi 19, 2008 7:28 am
A to chyba nie jest żadna tajemnica. Lecz podkładanie głosu do anime im najlepiej wychodzi.


h43m - So kwi 19, 2008 2:05 pm
No nie wiem, w świecie Seiyuu, wiele jest takich, którzy są bardziej znani ze śpiewania, jak choćby Minorin czy Mizuki Nana. Są nawet takie jednorazowe Seiyuu, które profesjonalnie śpiewają, a głos podkładały postaci w anime o muzyce, czego przykładem są choćby myco (Full Moon wo Sagashite) czy Shihono Ryou (Lemon Angel Project). Oprócz tego, jak każdy człowiek, Seiyuu mają swoje pasje, jak np. Inoue Marina i rysowanie magi, co jej dobrze wychodzi. Ponoć parę jej ilustracji znalazło się w endingu Zegapain (dobre umiejętności też mają KitaEri, Kadowaki Mai, Kuwatani Natsuko). Wiele też ma stopień uniwersytecki, m.in.: Asano Masumi, Ikezawa Haruna, Itou Miki, Inoue Marina, Ueda Kana, Ohara Sayaka, Hirohashi Ryou, Matsuoka Yuki, Inoue Kikuko, etc. Umiejętność gry głosowej wynika często z zawodu, ale to też nie znaczy, że nie mogą robić niczego innego ;]. Kawasumi i Makino grają na pianinie. I cały czas mi się przypomina grupka Seiyuu, która ma pokaźne konto ambitnych monologów z gier erotycznych (jak 2/3 głównyh aktorek ef)

Jeszcze jest parę "ekscentrycznych umiejętności", np. KitaEri (Kitamura Eri) jest Otaku, albo zdolność do sake (Hirohashi).

Wracając do raportu, po Kyouran Kazoku nie mam wątpliwości, Fujimura Ayumi na pewno jest nazwiskiem, które warto zapamiętać, bo już nieźle potrafi, a wszystko dopiero przed nią. No i Hirano Aya w końcu gra spokojnie (Nijuu Mensou Musume).


h43m - Pt maja 09, 2008 11:59 pm
[BUMP]


A jak się podoba Aoi YĹŤki z Kurenai?
Trochę późno, ale powiem tak, że ta seiyĹŤ jest miłym zaskoczeniem, ale podobnie jak Ayumi Fujimura, nie jest to poziom wygrywający nagrody. No i kolejne jej odcinki wydają mi się coraz gorsze.

A wracając do Fujimiury, pozytywnie zaskoczyła mnie w Naruto Shippuden Movie, gdzie grała główną rolę. Również obyło się bez zaskoczenia, jak oglądałem jej pierwszągłówną rolę w Kaze no Stigma - było ciekawe, ale nie fascynujące.

Przechodząc do nieco innej serii, Endo Aya w Macross F pokazuje się z zupełnie innej strony niż w RakiSuta. Nawet śpiewa inaczje, nawet mam wątpliwości, czy to ona śpiewa. W końcu album był opatrzony nazwiskiem Sheryl Nome, ale nie Endo Aya, ale głos jest ponoć ten sam. W piosence z pierwszego odcinka śpiewa zaskakująco dobrze (nie mogę się pozbyć wrażenia z RakiSuta), ale musi popracować nad mocniejszymi momentami. Typowa popowa piosenkarka?


Dark Rael - So maja 10, 2008 8:25 am
To nie ona spiewa. Megumi Nakajima spiewa wiekszosc i ona zdaje sie debiutuje. Ale jedno nie daje mi spokoju, ze identyczny glos spiewal w aquarionie, a to tez duet kawamori/kanno robil. Jednak kredyty mowia inaczej... Inna sprawa, ze ja tez latwo pomylic z sakamoto. Co ciekawe sakamoto tez w taki sposób debiutowala w escaflownie (znowu kawamori/kanno).


h43m - So maja 10, 2008 9:25 am
Odświeżyłem nieco info o z Wiki i trafiłem: Voiced by: Aya Endo , singing voice: May'n


Dark Rael - So maja 10, 2008 10:31 am
Bo to sa gwiazdki pop, wiesz jak wazny jest debiut, do premiery singla trzeba w mediach sie pokazac, anme bardzo czesto sluzy jako reklamowka. Bandai sprzedaje modele, bo surise promuje je w anime. A tu identycznie bylo z sakamoto. pierwszy singiel i pierwsze anime na raz. Podobnie sie reklamowala Minami Kuribayashi, i prawdobodobnie Aya Hirano. To pomaga po prostu w karierze.


Góral - So paź 03, 2009 9:24 am
Pasowałoby to również do tematu "Rozbawiło mnie to" albo do dubbingu, ale najbardziej chyba nadaje się tutaj:
http://www.tonightshowwithconanobrien.c ... 9/1139088/

I jeszcze Akira Ishida podkładający 7 głosów (tylko audio): http://www.youtube.com/watch?v=z8w8XeZfyc0

Najlepsze jednak zostawiłem na koniec (znalezione prze richiego z Gildii):
http://www.youtube.com/watch?v=XkJrLj9A_Do
http://www.youtube.com/watch?v=EQzf1IccUNY

Kugumiya Rie rządzi.


Tassadar - So paź 03, 2009 11:23 am
Jak dla mnie, to mistrzostwo

Jednakże zawsze z nostalgią wspominam ten numer "amerykańskich seiyuu"(chyba go gdzieś wstawiałem ale nie wiem gdzie)

Arnie do kwadratu